wtorek, 31 lipca 2012

#20

Hej. Myślę, że pogoda powoli się poprawia. Napewno jest ładniej niż w niedzielę.. Gr.. jak to wspominam, aż przechodzą mnie ciarki.
Nie wiem, czy zauważyliście, wciąż zmieniam wygląd i nazwę bloga. Nie mam pomysłów na nagłówek więc ciągle coś zmieniam. Mam nadzieję, że to ostatnia zmiana na tym blogu :) Podoba Wam się chociaż trochę?
Wczoraj przyszły w końcu moja nowe łyżworolki. Model mi się podoba, tylko nie miałam dużego wyboru z kolorem. Więc od wczoraj jeżdżę na niebieskich rolkach Spokey 365 D.

Kilka zdjęć z działki:









Lecę już, miłego dnia :))

środa, 18 lipca 2012

#19

Hej! Siedzę sobie sama w domu. Przeglądam internet. Wpadłam właśnie na YouTube na pewnego chłopca. Jest ode mnie o wieele młodszy, więc nie napiszę, że zakochałam się w nim, ale ten słodziak mógłby być moim bratem. Tak, właśnie chciałabym mieć takiego brata. Jak na razie muszę mieć okropną siostrę, ale to jest mój ideał brata. Kurczę, jeszcze nie powiedziałam kto to jest.. A więc, znany jako Matty B. :)



Moim zdaniem jest słodki.. i ładnie śpiewa. Aa i ma ładny aparat na zęby :D
Kilka piosenek z nim w roli głównej, które jak na razie zdążyłam przesłuchać:


Justin Bieber- Boyfriend , dziwne, nie przepadam za Justinem, ale w wykonaniu Pana B podoba mi się ten utwór :D

Call me meybe- Carly Rae Jepsen, zupełnie inna piosenka i teledysk niż oryginał. Parodia tej piosenki. Like ♥


One Direction - What Makes You Beautiful , od razu lubię One Direction :)


I jest jeszcze kilka piosenek. Gorąco zachęcam! :D
Miłego Dnia życzę! :*

czwartek, 12 lipca 2012

#18

Hej. Prawie pół dnia straciłam dzisiaj na zakupach. Ale jak to zwykle bywa zakupach po spożywczakach. Gr.. nie cierpię takich zakupów z mamą. Zakupiłam tylko w Housie bluzkę za jedynie 9.99. Jest dość fajna na tą cenę :) Nie mogłam się powstrzymać od kupienia kilku zeszytów. Miały taką ładną okładkę, aż mówiły '' Bierz mnie, bierz'' :D. W drodze powrotnej do domu odwiedziłam bibliotekę. Wszystkie części Harrego już przeczytałam (więcej o moim postanowieniu na temat tej serii klik ) więc musiałam wypożyczyć coś nowego. Mama na mnie czekała więc wzięłam pierwsze lepsze. ''Chuda'' Judith Fathallah wydaje się na początku wyjątkowo fajna. Ma tylko 234 strony :))) Drugiej ''Mój zwariowany świat'' Janette Rallison'' jeszcze nie zdążyłam napocząć, ale mam dziwne wrażenie po tytule, że książka jest banalna. Ale mam nadzieję, że to tylko okropne uprzedzenie.
Czytaliście jakomś? :)


Możliwe, że trochę czasu minie zanim tu zawitam ponownie, ale na pewno zrozumiecie. Potrzebuję trochę wakacji, z resztą wy też :) A Wy nie zawsze macie wtedy czas żeby do mnie zawitać :) W ostatnich postach jest po zero komentarzy.. Zastanawiałam się również nad zawieszeniem. Ale to kiedy indziej :) PA 


środa, 11 lipca 2012

#17

Ja natomiast na wakacje jadę już jutro. Wyjeżdżamy o szóstej rano. Kierunek: Mazury. Mam nadzieję, że złapię trochę słońca i wrócę opalona. Ostatnio kiedy byłam w Bydgoszczy kupiłam książkę Stephena Kinga Zielona Mila specjalnie na ten wyjazd. Jednak nie mogłam się powstrzymać i już przeczytałam prawie połowę. Nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła ją dokończyć. Idę się pakować. Ten post obiecała dodać mi jutro Kamila. To cześć!


/Weronika

wtorek, 10 lipca 2012

#16

Cześć. Nie wiem czy zauważyliście, ale zmieniłam wygląd bloga. Od razu zapytam, co jeszcze zmienić? :)
Moje wakacje mijają monotomnie.. Ale już za miesiąc wyjeżdżam na tydzień w góry. Rodzice zamierzają w tym roku obrać w cel okolice Szklarskiej  Poręby. Och, nie mogę się doczekać! W końcu oderwę się od domu :) Mama obiecała, że w tym roku jeszcze pojedziemy kilka razy nad morze. Mam nadzieję, że te plany się udadzą.
Post dzisiejszy lekko nie na temat, ale już niebawem znowu się odezwę. A teraz żegna was mój misiek.

I piosenka, która baardzo mi się podoba :D :)) Do usłyszenia!

czwartek, 5 lipca 2012

#15

Hej! Kolega polecił mi powyższą piosenkę, albo raczej zmusił do jej posłuchania. Nie przepadam za tym rodzajem muzykiem, ale muszę przyznać, że moje ucho polubiło ten kawałek :)
Jaka u was pogoda? U mnie słoneczko wyszło. Od razu humor poprawia niewielka dawka promieni :))
Niedawno przeglądając internet, trafiłam na bestach taki obrazek: klik
Postanowiłam zrobić coś podobnego. A oto objaw moich nudów:


Oczywiście wiele mojej ręce brakuje do tych z bestów. Może z powodu słabej widoczności jej, ale i tak jestem z siebie zadowolona :))

Kończę, lecę przeglądać inne blogi.

PS. Dziękuję za ponad 300 odwiedzin i chociaż 5 komentarzy ( narazie nawięcej) w poprzednim poście :) To dla mnie bardzo wiele znaczy, chociaż dla niektórych to bardzo mało.

poniedziałek, 2 lipca 2012

#14

Hej. Postaram się krótko i na temat. Dzisiaj mało ciekawy post. Po woli kończą mi się pomysły na kolejne..
Wspomniałam w ostatnim, że dodam kilka zdjęć co dostałam na zakończenie. Z grubsza uchodzę za skromną osobę, ale tym razem nie mogę się powstrzymać :P
A więc otrzymałam:
-plecak, według mnie najbardziej cenny prezent z reszty. firma Nike

-spodnie ocieplane z bawełny z Nike, były włożone w plecak.
.
-piłkę Nike, jest bardzo twarda, więc nie wiem czy będę ją wiele używać
-pendrive, zaległa nagroda za wyróżnienie w konkursie przyrodniczym













-Wielki SŁOWNIK WYRAZÓW BLISKOZNACZNYCH, zauważyłam że ma 670 stron.

















-książkę Michaela Willisa TYBET życie, legendy, sztuka. Po przeczytaniu kilku stron na 145 stwierdzam zanudzenie.










Macie pomysły na kolejny post? Mi już się kończą..
Pozdrawiam ;*

#13

Przepraszam, że tak długo nie pisałam, ale "kochani braciszkowie" trochę za bardzo przeciągnęli strunę i z niemałym hukiem pękła. Efekt końcowy: szlaban na komputer. Mnie to tak bardzo nie ruszyło, bo i tak rzadko korzystam z tego owocu techniki, ale bądź, co bądź nie mogłam pisać. Zakończenie roku było rzeczywiscie mniej wzruszajace niż zwykle. Raczej zabawnie się skończyło za sprawą Błażeja. W  drodze powrotnej poszłam sobie na lody. Pora zacząć wakacje. Postanowiłam chodzić jak najczęściej na orlik by zrzucić trochę "zbytniego balastu" :) Oj, coś widzę, że bracia znowu rozrabiają więc muszę kończyć. Do zobaczenia wkrótce.

wtorek, 31 lipca 2012

#20

Hej. Myślę, że pogoda powoli się poprawia. Napewno jest ładniej niż w niedzielę.. Gr.. jak to wspominam, aż przechodzą mnie ciarki.
Nie wiem, czy zauważyliście, wciąż zmieniam wygląd i nazwę bloga. Nie mam pomysłów na nagłówek więc ciągle coś zmieniam. Mam nadzieję, że to ostatnia zmiana na tym blogu :) Podoba Wam się chociaż trochę?
Wczoraj przyszły w końcu moja nowe łyżworolki. Model mi się podoba, tylko nie miałam dużego wyboru z kolorem. Więc od wczoraj jeżdżę na niebieskich rolkach Spokey 365 D.

Kilka zdjęć z działki:









Lecę już, miłego dnia :))

środa, 18 lipca 2012

#19

Hej! Siedzę sobie sama w domu. Przeglądam internet. Wpadłam właśnie na YouTube na pewnego chłopca. Jest ode mnie o wieele młodszy, więc nie napiszę, że zakochałam się w nim, ale ten słodziak mógłby być moim bratem. Tak, właśnie chciałabym mieć takiego brata. Jak na razie muszę mieć okropną siostrę, ale to jest mój ideał brata. Kurczę, jeszcze nie powiedziałam kto to jest.. A więc, znany jako Matty B. :)



Moim zdaniem jest słodki.. i ładnie śpiewa. Aa i ma ładny aparat na zęby :D
Kilka piosenek z nim w roli głównej, które jak na razie zdążyłam przesłuchać:


Justin Bieber- Boyfriend , dziwne, nie przepadam za Justinem, ale w wykonaniu Pana B podoba mi się ten utwór :D

Call me meybe- Carly Rae Jepsen, zupełnie inna piosenka i teledysk niż oryginał. Parodia tej piosenki. Like ♥


One Direction - What Makes You Beautiful , od razu lubię One Direction :)


I jest jeszcze kilka piosenek. Gorąco zachęcam! :D
Miłego Dnia życzę! :*

czwartek, 12 lipca 2012

#18

Hej. Prawie pół dnia straciłam dzisiaj na zakupach. Ale jak to zwykle bywa zakupach po spożywczakach. Gr.. nie cierpię takich zakupów z mamą. Zakupiłam tylko w Housie bluzkę za jedynie 9.99. Jest dość fajna na tą cenę :) Nie mogłam się powstrzymać od kupienia kilku zeszytów. Miały taką ładną okładkę, aż mówiły '' Bierz mnie, bierz'' :D. W drodze powrotnej do domu odwiedziłam bibliotekę. Wszystkie części Harrego już przeczytałam (więcej o moim postanowieniu na temat tej serii klik ) więc musiałam wypożyczyć coś nowego. Mama na mnie czekała więc wzięłam pierwsze lepsze. ''Chuda'' Judith Fathallah wydaje się na początku wyjątkowo fajna. Ma tylko 234 strony :))) Drugiej ''Mój zwariowany świat'' Janette Rallison'' jeszcze nie zdążyłam napocząć, ale mam dziwne wrażenie po tytule, że książka jest banalna. Ale mam nadzieję, że to tylko okropne uprzedzenie.
Czytaliście jakomś? :)


Możliwe, że trochę czasu minie zanim tu zawitam ponownie, ale na pewno zrozumiecie. Potrzebuję trochę wakacji, z resztą wy też :) A Wy nie zawsze macie wtedy czas żeby do mnie zawitać :) W ostatnich postach jest po zero komentarzy.. Zastanawiałam się również nad zawieszeniem. Ale to kiedy indziej :) PA 


środa, 11 lipca 2012

#17

Ja natomiast na wakacje jadę już jutro. Wyjeżdżamy o szóstej rano. Kierunek: Mazury. Mam nadzieję, że złapię trochę słońca i wrócę opalona. Ostatnio kiedy byłam w Bydgoszczy kupiłam książkę Stephena Kinga Zielona Mila specjalnie na ten wyjazd. Jednak nie mogłam się powstrzymać i już przeczytałam prawie połowę. Nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła ją dokończyć. Idę się pakować. Ten post obiecała dodać mi jutro Kamila. To cześć!


/Weronika

wtorek, 10 lipca 2012

#16

Cześć. Nie wiem czy zauważyliście, ale zmieniłam wygląd bloga. Od razu zapytam, co jeszcze zmienić? :)
Moje wakacje mijają monotomnie.. Ale już za miesiąc wyjeżdżam na tydzień w góry. Rodzice zamierzają w tym roku obrać w cel okolice Szklarskiej  Poręby. Och, nie mogę się doczekać! W końcu oderwę się od domu :) Mama obiecała, że w tym roku jeszcze pojedziemy kilka razy nad morze. Mam nadzieję, że te plany się udadzą.
Post dzisiejszy lekko nie na temat, ale już niebawem znowu się odezwę. A teraz żegna was mój misiek.

I piosenka, która baardzo mi się podoba :D :)) Do usłyszenia!

czwartek, 5 lipca 2012

#15

Hej! Kolega polecił mi powyższą piosenkę, albo raczej zmusił do jej posłuchania. Nie przepadam za tym rodzajem muzykiem, ale muszę przyznać, że moje ucho polubiło ten kawałek :)
Jaka u was pogoda? U mnie słoneczko wyszło. Od razu humor poprawia niewielka dawka promieni :))
Niedawno przeglądając internet, trafiłam na bestach taki obrazek: klik
Postanowiłam zrobić coś podobnego. A oto objaw moich nudów:


Oczywiście wiele mojej ręce brakuje do tych z bestów. Może z powodu słabej widoczności jej, ale i tak jestem z siebie zadowolona :))

Kończę, lecę przeglądać inne blogi.

PS. Dziękuję za ponad 300 odwiedzin i chociaż 5 komentarzy ( narazie nawięcej) w poprzednim poście :) To dla mnie bardzo wiele znaczy, chociaż dla niektórych to bardzo mało.

poniedziałek, 2 lipca 2012

#14

Hej. Postaram się krótko i na temat. Dzisiaj mało ciekawy post. Po woli kończą mi się pomysły na kolejne..
Wspomniałam w ostatnim, że dodam kilka zdjęć co dostałam na zakończenie. Z grubsza uchodzę za skromną osobę, ale tym razem nie mogę się powstrzymać :P
A więc otrzymałam:
-plecak, według mnie najbardziej cenny prezent z reszty. firma Nike

-spodnie ocieplane z bawełny z Nike, były włożone w plecak.
.
-piłkę Nike, jest bardzo twarda, więc nie wiem czy będę ją wiele używać
-pendrive, zaległa nagroda za wyróżnienie w konkursie przyrodniczym













-Wielki SŁOWNIK WYRAZÓW BLISKOZNACZNYCH, zauważyłam że ma 670 stron.

















-książkę Michaela Willisa TYBET życie, legendy, sztuka. Po przeczytaniu kilku stron na 145 stwierdzam zanudzenie.










Macie pomysły na kolejny post? Mi już się kończą..
Pozdrawiam ;*

#13

Przepraszam, że tak długo nie pisałam, ale "kochani braciszkowie" trochę za bardzo przeciągnęli strunę i z niemałym hukiem pękła. Efekt końcowy: szlaban na komputer. Mnie to tak bardzo nie ruszyło, bo i tak rzadko korzystam z tego owocu techniki, ale bądź, co bądź nie mogłam pisać. Zakończenie roku było rzeczywiscie mniej wzruszajace niż zwykle. Raczej zabawnie się skończyło za sprawą Błażeja. W  drodze powrotnej poszłam sobie na lody. Pora zacząć wakacje. Postanowiłam chodzić jak najczęściej na orlik by zrzucić trochę "zbytniego balastu" :) Oj, coś widzę, że bracia znowu rozrabiają więc muszę kończyć. Do zobaczenia wkrótce.